MotoryzacjaNajważniejszeWiadomości

Nowa przekładnia Hyundaia

Hyundai Veloster to dziwny samochód. Niby sportowe coupé, ale z lewej strony ma tylko jedne drzwi, a z prawej – dwoje. W Polsce nie ma go w ofercie – był przez chwilę, ale jakoś się nie przyjął. Co innego w USA – tam Veloster cieszy się powodzeniem i ma nawet sportową wersję N (u nas znaną tylko z i30).

I to właśnie Veloster N jest modelem, w którym zadebiutuje nowa, ośmiobiegowa, dwusprzęgłowa przekładnia N-DCT. To rozwinięcie poprzedniej konstrukcji o siedmiu przełożeniach, ale znacznie bardziej zaawansowane technologicznie. Przede wszystkim zastosowano mokre sprzęgła (czyli zanurzone w oleju, jak w skrzyni manualnej). Elektronika pozwala natomiast zastosować rozwiązania, o których sam producent mówi, że są jak z gry video.

N Grin Shift podnosi moment obrotowy o 7% i zmienia reakcje skrzyni na 20 sekund – to dużo jak na overboost. Z pewnością wywoła u kierowcy „grin”, czyli szeroki uśmiech. Kolejna funkcja to N Power Shift, aktywowana przy przyspieszaniu powyżej 90% otwarcia przepustnicy. NPS redukuje spadki momentu obrotowego w celu dostarczania na koła maksimum mocy w całym zakresie obrotów. Ostatni gadżet to N Track Sense Shift, wykrywający warunki optymalne do jazdy dynamicznej, aby dobrać idealne momenty zmiany biegów bez udziału kierowcy.

Według producenta, Hyundai Veloster ze skrzynią 8N DCT przyspiesza od 0 do 100 km/h w 5,6 sekundy. Należy oczekiwać, że nowa skrzynia pojawi się także w modelu i30N, ale dopiero w chwili wprowadzenia na rynek jego wersji poliftowej.

Bartosz Ławski, informacja prasowa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *