Podcast Overdrive, odc. 52 – Aktywiści kontra hybrydy
Dzisiejszy podcast motoryzacyjny Overdrive poświęciliśmy w skrócie ekologii, aktywistom i samochodom hybrydowym. Trochę bałaganu, ale nie do końca. Redaktorzy Bartosz Ławski i Maciej „Pertyn” Pertyński rozmawiają o wyższości samochodów hybrydowych w kontekście ekologii i dziwnych zachowań aktywistów i ekologów. Zatem narzekania i ględzenia jest tym razem dużo, no ale przynajmniej nie jest nudno. Warto więc posłuchać. Zapraszamy zatem serdecznie.
Pozostałe odcinki naszego podcastu znajdziecie tutaj.
Możecie nas słuchać także na następujących platformach:
Jeśli podoba Ci się Overdrive i to co robimy, to możesz nas wspierać za pośrednictwem serwisu PATRONITE. Uzyskasz dostęp do dodatkowych materiałów i atrakcji. Dla wspierających fanów przewidujemy między innymi: dostęp do zamkniętej grupy na facebooku, własny blog na naszej stronie, gadżety, możliwość spotkania z naszą redakcją, uczestniczenie w testach. Zapraszamy zatem na nasz profil na PATRONITE.
Panowie wydaje mi się, że nagadaliście tutaj trochę bzdur jeśli chodzi o tryb B w toyotowskich hybrydach. Tryb B nie powoduje lepszej ekonomiki jazdy – wręcz przeciwnie, pogarsza ją!
Na szybko znalazłem film z kanadyjskiego wydziału toyoty, który wyjaśnia dokładniej o co chodzi: https://youtu.be/gmGw3k0xo5g?t=120
Wydaję mi się, że to jedno źródło wystarczy.
Pozdrawiam
Było powiedziane, że w trybie B rekuperacja jest silniejsza, czyli odzyskana energia szybciej doładowuje baterie. To jest, rozumiem, bzdura?
Nic nie było o większej oszczędności.
Panie Bartoszu, od minuty 13:32, mówi Pan, że dzięki tej większej rekuperacji oszczędza Pan paliwo i hamulce oraz doładowywuje akumulatory. I to jest bzdura, bo większa rekuperacja wynika z tego, że samochód wtedy hamuje również za pomocą silnika, więc część energii idzie ,,w las”, a nie do akumulatorów.
Silnika elektrycznego. Nie będę niegrzeczny jak interlokutor, więc nie będę zarzucać pisania bzdur. Ale proszę jeszcze raz przeczytać to co Pan napisał i dobrze się nad tym zastanowić.
Najmocniej przepraszam jeżeli obraziłem Pana w jakiś sposób używając słowa bzdura – dla mnie nie ma ono aż tak pejoratywnego znaczenia.
Może napisze o co mi dokładnie chodzi. Nieprawdą jest sformułowanie, iż tryb B powoduje, że ekonomika naszej jazdy jest lepsza. Wręcz przeciwnie, pogarsza ją. Przytoczyłem już jeden link, ale wydaje mi się, że Pan Redaktor nie kłopotał się z dokładnym zapoznaniem się z argumentami swojego interlokutora (nie znałem tego słowa, dzięki! 🙂 ) i zarzuca mi nielogiczne myślenie.
Tak wygląda tak zwany power flow w toyotowskim hsd:
B-mode braking
Wheels -> MG2 ->HVB
Wheels -> MG1 -> ICE (ECU – Electronic Control Unit – uses MG1 to spin ICE which drains battery – allowing more charge from MG2, and also links ICE to wheels causing „engine braking”; ICE RPM increases when charge level of HVB is too much to accept regen electricity from MG2, or increasing effort from driver pushing the brake pedal)
Regenerative braking
wheels -> MG2 -> HVB
źródło: https://en.wikipedia.org/wiki/Hybrid_Synergy_Drive
Proszę wyprowadzić mnie z błędu jeżeli się mylę, ale moim zdaniem jest tak, że w momencie, w którym komputer uzna, że akumulator jest już pełny pomaga sobie w hamowaniu właśnie silnikiem spalinowym. Dłuższa jazda w tym trybie w warunkach miejskich powoduje marnowanie energii.