NIO – chińska przyszłość elektryfikacji? Nowe NIO EC7 i ES8
W Chinach elektryfikacja transportu jest znacznie bardziej zaawansowana niż w Europie. Powstało wiele nowych marek, zajmujących się wyłącznie projektowaniem i produkowaniem samochodów elektrycznych. Niektóre z nich to bardzo zaawansowane i nowatorskie konstrukcje. Niewątpliwie jedną z najważniejszych nowych marek jest NIO. Właśnie zaprezentowała dwa nowe modele – SUV-coupé NIO EC7 i klasyczny duży SUV czyli NIO ES8.
Mniejszy EC7 napędzany jest dwoma silnikami – indukcyjnym o mocy 300kW i stałomagnesowym o mocy 180kW. Samochód przyspiesza od 0 do 100 km/h w 3,8 sekundy. NIO EC7 ma bardzo niski współczynnik oporu powietrza Cd, wynoszący zaledwie 0,23, co przyczynia się także do niskiego zużycia energii. Samochód wyposażono w automatycznie wysuwany tylny spojler, który generuje docisk i poprawia aerodynamikę. W wyposażeniu znajduje się między innymi panoramiczny szklany dach z technologią elektrochromatyczną, umożliwiającą pięć poziomów przyciemnienia, aż po pełne zaciemnienie. Większy, sześcioosobowy model ES8 z tym samym napędem jest tylko nieco wolniejszy, przyspieszenie od zera do setki zajmuje mu 4,1 sekundy.
Możliwość zautomatyzowanej wymiany baterii
Charakterystyczną cechą NIO jest możliwość zakupu samochodu przystosowanego do zautomatyzowanej wymiany baterii. Fabryczne stacje wymiany mogą obsłużyć 408 samochodów dziennie. Pierwsze takie stacje powstają właśnie w Niemczech. Oprócz tego samochody mogą być ładowane także w tradycyjny sposób. Ich baterie mają pojemność 75 lub 100 kWh. Maksymalna moc ładowania to 500kW, jednak taką moc osiągają tylko firmowe ładowarki NIO. W sumie marka oferuje sześć modeli, na rynku europejskim dostępne są w Niemczech i w Norwegii.
Informacja prasowa
Pozostałe wiadomości tutaj
Jeśli podoba Ci się Overdrive i to co robimy, to możesz nas wspierać za pośrednictwem serwisu PATRONITE. Uzyskasz dostęp do dodatkowych materiałów i atrakcji. Dla wspierających fanów przewidujemy między innymi: dostęp do zamkniętej grupy na facebooku, własny blog na naszej stronie, gadżety, możliwość spotkania z naszą redakcją, a także uczestniczenie w testach. Zapraszamy zatem na nasz profil na PATRONITE.