VOYAH – nowa marka na polskim rynku
Na chińskie samochody patrzymy tak, jak kilkadziesiąt lat temu patrzyliśmy na koreańskie. Ale Chiny to ogromny rynek i równie wielki potencjał technologiczny, a przy tym niemal nieograniczony kapitał. Trudno się więc dziwić, że chińskie marki coraz śmielej wchodzą do Europy.
Elektryczny SUV Voyah Free
W Warszawie zadebiutował elektryczny SUV Voyah Free. Marka należy do koncernu Dongfeng, państwowego giganta produkującego ciężarówki i autobusy, a także samochody osobowe kilku marek. Voyah Free to jeden z jej najnowszych produktów. Samochód jest oczywiście elektrycznym SUV-em, i według importera celuje w segment premium.
Obiecująco wyglądają parametry – dwa silniki o łącznej mocy systemowej 490 KM i duża bateria o pojemności 106 kWh. To, według producenta, gwarantuje zasięg powyżej 500 km. Rzeczywiście, samochód stojący podczas prezentacji po włączeniu pokazał zasięg 614 km. Było to, co prawda, w ciepłym i suchym wnętrzu, więc na drodze w warunkach zimowych mogłoby być gorzej, ale każdy wynik powyżej 500 km jest i tak całkiem dobry.
Voyah Free jest też bardzo przyzwoicie wykonany i wyposażony, to już poziom samochodów koreańskich. Wnętrze jest wygodne i przestronne (długość auta to 4,9 metra), a użyte materiały sprawiają dobre wrażenie. Oczywiście, dopiero czas i przebieg pokażą, na ile są trwałe. Na pierwszy rzut oka jednak wszystko wygląda porządnie. Są, oczywiście, aż trzy ekrany, ale ładnie wkomponowane w deskę rozdzielczą i dość łatwe w obsłudze. Jest też, na szczęście, listwa normalnych przycisków do sterowania klimatyzacją.
Marka VOYAH to dla importera (Auto Fus Group) projekt, jak sami mówią, „pilotażowy”. Jeśli samochody zaczną się sprzedawać, nie wyklucza się sprowadzenia pozostałych modeli marki, w tym elektrycznego minivana.
Redakcja Overdrive (BŁ) / zdjęcia importera
Jeśli podoba Ci się Overdrive i to co robimy, to będzie nam miło jeśli będziesz nas wspierać za pośrednictwem PATRONITE. Poza naszą wdzięcznością uzyskasz też dostęp do dodatkowych materiałów i atrakcji.