Megane wreszcie z hybrydą
Renault zdaje się być w mocno ofensywnym nastroju. Po premierze odnowionych modeli Clio i Captur przyszedł czas na facelift całkiem jeszcze świeżego Megane. Zmiany z zewnątrz są niewielkie, dotyczą głównie nowych reflektorów w technologii LED. Wewnątrz za to znajdziemy nowy zestaw wskaźników i zmieniony ekran centralny. Podobne do tych wprowadzonych w nowym Clio.
Najwięcej nowości kryje się pod maską, w tym ta najważniejsza – wersja hybrydowa, oznaczona symbolem E-TECH Plug-in. Technologia ta wykorzystuje 4-cylindrowy silnik benzynowy o pojemności 1,6 l nowej generacji oraz dwa silniki elektryczne i wielostopniową skrzynię biegów bez synchronizacji przełączania biegów. Zastosowanie sprzęgła kłowego zamiast klasycznego zapewnia doskonałą sprawność i niemal niezauważalną zmianę biegów.
Akumulator trakcyjny o pojemności 9,8 kWh (400 V) umożliwia nowemu Megane E-TECH Plug-in jazdę w trybie 100% elektrycznym z prędkością do 135 km/h. System zarządzania energią zapewnia zasięg 50km w cyklu mieszanym i do 65 km w cyklu miejskim, bez korzystania z silnika spalinowego.
W gamie Megane pojawi się nowa designerska wersja R.S. Line, która zastąpi GT Line znaną z obecnej generacji, a której test wkrótce opublikujemy. (EDIT – test znajdziecie tutaj). Wisienką na torcie będzie wersja R.S. wzmocniona do 300 KM.
Tekst: Bartosz Ławski, informacja prasowa.
